4 - PORADNIK MOTYLKA cz.1

BE FREE BE LIGHT 

Każdy wie , że początki są najgorsze - szczególnie początki z Pro Ana , z odchudzaniem.
My wszystkie , ja jesteśmy tutaj po to - by was wpierać i by wspierać siebie nawzajem. Razem osiągniemy upragniony sukces i razem osiągniemy wymarzone kilogramy ! :)

To jest poradnik dla Początkującego Motylka , ale też dla Zaawansowanych. Znajdziecie tutaj poradnik jadłospisu oraz ćwiczeń - jak unikać jedzenia , jak poradzić sobie ze słodyczami.

Na moim Tumblr znajdziecie natomiast mnóstwo thinspiracji i diet : LIGHT DIABOLIC




PORADNIK MOTYLKA cz. 1 
JADŁOSPIS 


Każda z nas ma pewnie jakieś swoje przyzwyczajenia - jedne są wegetariankami , jedne wegankami a inne uwielbiają mięso. Ktoś może nie jeść nabiału , ktoś owoców i warzyw - wszystko zależy od potrzeb i predyspozycji. Osobiście , ja zalecam wam opcję , która może pokryje wasze zapotrzebowanie , ale również jest małokaloryczna. 
Przedstawiam wam mój stary plan jadłospisu , który stosowałam przez 1 pół roku bycia motylkiem, dzięki któremu schudłam 10 kilogramów. 

1. BRAK MIĘSA - może być to dobry krok. Powiem wam , że odstawienie mięsa zrobiło bardzo dobrze mojemu organizmowi. Wiem wiem - białko , ale przecież można je czerpać z innych produktów. Ale co z anemią ? Spokojnie - w aptekach dostępne są zdrowe tabletki z żelazem, które sama pobierałam. Kiedy ograniczycie spożywane mieso choc o polowe - poczujecie sie lzej i nie bedziecie wydęte. Kiedy jednak pokusa jest silna - SIĘGAJ PO DRÓB a nie czerwone mięso. Kurczak jest jedynym mięsem , które jem - zdrowe i pełne białka. 
Także czy nie warto zamienić kotleta 500kcal na np gotowaną pierś z kurczaka (ok 200-300) ?

2. OGRANICZ NABIAŁ -Nie mówię o zupełnym niwelowaniu białych produktów , ale niektóre z nich nie powinny znajdywać się jednak w ogóle w waszych menu . Są to : 
- śmietana , tłuste twarogi, masło, jogurt grecki(ciężki), mleko krowie, kefir czy maślanka, sery, mozarella 
Zamiast nich sięgaj po : 
- chudy twarożek( plaster 50kcal) , serek wiejski niskotłuszczowy( 160cały) , jajka ( gotowane jedno - ok. 90kcal) , mleko sojowe/kokosowe/migdałowe 

3. WIĘCEJ WARZYW - szczególnie tych , które dodatnio wpłyną na metabolizm  : 
- szpinak, szparagi, fasolka, brokuły , cukinia, bakłażan , kabaczek 
oraz : buraki , kalafior, marchewka (włosy) , ogórek(wszelkie rodzaje) , pomidor!

PRZYGOTUJ NA OBIADY : 
- kremy warzywne - mieszaj ulubione warzywa , testuj 
- nadziewana kaszą gryczaną cukinia lub kabaczek 
- pieczarki duszone z papryka i kaszą lub brązowym ryżem 
- warzywa na parze 
- szpinak z jajkiem 
- szpinak z twarożkiem
- fasolka z piersią z kurczaka
- sałatki warzywno - owocowe 
- awokado z jajkiem

4. UWAŻAJ NA OWOCE ! - Niektóre z nich np. banan (100) są bardzo slodkie i zdrowe , ale nie sprzyjają diecie. Najlepsze dla nas są te jeszcze lekko zielone - mozecie mieszac je z mlekiem migdałowym i robić sobie łatwostrawne koktajle. 
Jabłka - najcudowniejsze owoce motylków. Zapychają żołądek i są małokalorczyne ( jedno - 50kcal)
DOBRE OWOCE : arbuz , truskawki , winogrono ( uwaga na ich wysoki poziom glikemiczny- moze sie po nich chciec jesc) , jablka , pomarańcze i grejpfruty, awokado 

PRZEKĄSKI/ Śniadanie : 
- koktajle owocowe 
- pasta z awokado 
- sałatka owocowa 
- galaretka z owocami 
- mrożone owoce 

5. ŻEGNAJ BUŁKO - ZERO BIAŁEGO PIECZYWA , bułek , chleba...
Zaopatrz sie w wafle ryzowe , pieczywo chrupkie wasa , lub tylko - chleb graham lub razowy.

PIECZYWO IDZIE ZAWSZE W UDA , PAMIĘTAJCIE NASTEPNYM RAZEM SIEGAJAC PO BUŁE Z PIECA CZY DROZDZOWKE. 

POWIEDZ PAPA SŁODYCZOM I CUKROWI  !!! 

ZAMIENNIKI SLODKOSCI - owoce , sorbety naturalne, miód, suszone owoce, 



6. Na co warto zwrócić uwagę w swoich zapasach ? 
- orzechy - uzupełnienie tłuszczu i energii
- zielona herbata - podkręca metabolizm 
- woda z cytryną - ----------,---------------
- czarna kawa - ranne wypróżnianie 
- guma do żucia ( u mn papierosy ) - oszukanie organizmu
- woda ( 3 l dziennie conajmniej ) 
- *coca cola 0* - gdy juz chcecie tak słodkie ze obawiacie sie napadu 


Mam nadzieję , że 1 część mini poradnika wam się podobała. Jeśli macie pytanie lub uwagę - zostawcie je pod spodem w postaci komentarza.
W części drugiej - jak unikac pokus i napadów ? 

Buziaki!!// 








Komentarze

  1. Ogólnie to bardzo mi się podoba. Bardzo zdrowo i z głową. Ale nie polecam żuć gum, mają zupełnie odwrotny skutek, żołądek jest oszukiwany, bo produkuje kwas którego nie zużyje na strawienie. To wzmaga apetyt i powoduje nieprzyjemny ścisk w żołądku. Próbowałam na sobie przez długi czas. Nie polecam, lepiej sięgnąć po łyk wody.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ten poradnik. Sama nie wiem, jak trudne są początki :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za te super porady! Z niecierpliwością czekam na drugą część.
    https://pourparllers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Poradnik jak najbardziej mi się podoba i szczerze już nie mogę się doczekać kolejnej części :)
    Ale co do gum muszę się zgodzić z Ashen - w moim przypadku również nie mają dobrego działania. Strasznie mnie po nich ciągnie do jedzenia. Nie wiem czy u innych by się to sprawdziło, ale jeśli klasyczne żujki kogoś zawodzą polecam zastąpić je drażetkami - miętówkami orbit (jedna drażetka to 2,4 kcl). W dodatku skutecznie usuwają posmak kawy, który czasem potrafi być uciążliwy.

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć :) wygooglałam cię w google, szukam jakiś aktywnych motylków do wspolnego odchudzania się :)

    BARDZO POMOCNY ARTYKUŁ dziękuje bardzo :)

    zaczynam drogę do sukcesu. szukam wsparcia. https://motylkowo36.blogspot.com/ :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super poradnik, z niektórych porad na pewno skorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo piękny poradnik ^^ Ostatnio przestawiłam się z mleka krowiego na sojowe i widzę różnicę w moim wyglądzie (może niekoniecznie w wadze, ale to tylko kwestia czasu ;D)
    Co do porad na napady... Staram się nie pozwalać sobie na ''tylko jedno ciastko'' ''tylko jedną gałkę lodów'' ''jeden gryz drożdżówki'', bo to skutkuje u mnie natychmiastowym głodem ''bo skoro już sobie pozwoliłam'', wyjadam całą lodówkę ;D Polecam też opijać się wodą i nie podjadać ;-; Gdzieś znalazłam poradę, aby celebrować posiłki. Tzn, nie jeść w biegu, wtedy bardziej zapamiętamy, że coś zjadłyśmy ;D Dalej...najlepszy sposób na głód, to zajęcie się czymś ;D
    Będę do Ciebie zaglądać ^^
    https://fatgirlandherblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś czuję, że ten poradnik nie raz mi uratuje życie :) Jest świetny. A skoro chcesz nas wspierać, sądzę, że spodoba Ci się mój nowy "projekt". Zapraszam na mojego bloga, żeby się z nim zapoznać (szczegóły w najnowszym poście). Na pewno zajrzę tu jeszcze nie raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super post, mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale go sobie zapisałam, żeby wszystko pamiętać ^^ Na pewno będę korzystać :D https://niebedejescmamo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty